Druga rocznica wojny...

 Zajmuję się dwoma mieszkaniami w Gdańsku, których właścicielami są moi rodzice, a które zostały wynajęte ukraińskim rodzinom jeszcze przed agresją Rosji.

Nigdy przedtem nie miałam tak solidnych, czystych, spokojnych najemców, sumiennie pilnujących terminów wszelkich płatności.
Wysłałam moim lokatorom maila:
"Dzień dobry.
Dziś druga rocznica wojny na Ukrainie. Najbardziej boli, że świat patrzy, a ten koszmar się nie kończy. Nie ma odważnego, żeby powstrzymać rosyjskiego psychopatę... :(
Wiem, że Ukraińcy często spotykają się z niechęcią ze strony Polaków. Proszę mi wierzyć, że jest to tylko garstka prostaków, którymi nie warto się przejmować. Mądrzy Polacy, których jest znakomita większość, wspierają Was mocno, modlą się za Ukrainę i sercem są z Wami. Ja również.
Pozdrawiam serdecznie.
Marta"
To niewiele, a dla nich tak wiele...

Komentarze

  1. Alicja Piegatowska4 marca 2024 11:47

    Potwierdzam, w mieszkaniu po mojej tesciowej mamy ukrainska rodzine, mieszkaja, placa, nie ma problemow. I czekamy na koniec wojny!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Muszę się wygadać, cholera jasna... (będę przeklinać)

Leon

Sezon wakacyjny :)