R.11

Fejsbunio mi właśnie przypomniał, że 6 lat temu zdałam weterynaryjny egzamin z diagnostyki i chirurgii, ostatni z trzech, zwany potocznie R-jedenastką.

Gdy jacyś fachowcy od wszelkiej instalacji w gospodarstwie domowym, widząc kobietę, próbowali cwaniakować, miałam już certyfikat uprawniający mnie do mrocznego ostrzeżenia: "Nie próbuj, mistrzuniu, robić wała z babki, która wie, jak amputować jądra."
Działało i działa
ZAWSZE.

Komentarze

  1. Kurczę, a dopiero co zaczynałaś naukę.
    Kobieta Zniewolona
    Nie wiem dlaczego akurat u ciebie mogę komentować tylko jako anonim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas zapiernicza jak ferrari.
      Tylko my pozostajemy piękne i młode. ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Muszę się wygadać, cholera jasna... (będę przeklinać)

Leon

Sezon wakacyjny :)